Czerwone Gitary - Kwiaty we włosach (1968)


Ocena: 932
- Uwielbiam ..;)
- SUPER BEST
- EXTRA MOJE CZASY
- hey i like this song but i couldnt find lyrics meanings. so can someone help me
- Była pierwsza połowa 1968 r. Grający od trzech lat w Czerwonych Gitarach Krzysztof znajdował się u szczytu sławy. Choć mieszkał już wówczas gdzie indziej, kiedy tylko miał czas, odwiedzał swoje rodzinne strony. Pewnego dnia, wraz z niedawno poślubioną żoną Alicją, zajrzał na ulicę Wiejską w Szczytnie. To tutaj mieszkali wtedy państwo Krystyna i Jerzy Klenczonowie. Dzielili mieszkanie z mamą pani Krystyny.

Podczas rozmowy Niuniek nadmienił, że skomponował niedawno nową piosenkę. Wywołało to oczywiście ogromne zainteresowanie. Sam artysta na początku nie był pewien, czy chce ją zagrać, ale po namowach Bibi postanowił to zrobić. Pojawił się jednak problem – nie było gitary. Pani Krystyna szybko wpadła na pomysł, by pożyczyć ją od Andrzeja, syna sąsiadów mieszkających na dole. Zbiegła zatem po schodach, a niedługo potem wróciła z instrumentem.

Krzysztof ujął w dłonie gitarę i nastroił ją. Już chwilę później wnętrze budynku wypełniły dźwięki instrumentu, po czym lider Czerwonych Gitar zaintonował:

Kwiaty we włosach potargał wiatr,
Po co więc wracasz do tamtych lat?
Zgubionych dni nie znajdziesz już,
Choć przejdziesz świat i wszerz, i wzdłuż…

Wykonaniu temu towarzyszył niecodzienny akompaniament. Wszyscy znajdujący się z Niuńkiem w pokoju pochwycili bowiem wcześniej to, co było pod ręką, czyli… garnki. A kiedy wybrzmiały ostatnie akordy i artysta oddał instrument, syn sąsiadów powiedział: „Ja tej gitary nie dam nikomu, bo na niej grał Krzysztof”.

Pani Krystyna i pan Jerzy mieli zatem to szczęście, by być jednymi z pierwszych słuchaczy utworu jeszcze nieznanego szerszej publiczności czy też ówczesnym rozgłośniom radiowym. Co ciekawe, Krzysztof, jak to wrażliwy artysta, nie był pewien, czy piosenka będzie się podobać. A przecież dziś „Kwiaty we włosach” zna chyba każdy Polak. To, iż doceniają to nagranie, wokal i aranżację nie tylko miłośnicy twórczości Krzysztofa Klenczona czy Czerwonych Gitar nie podlega dyskusji.

Więcej tutaj: http://czytelnicze-zacisze.blogspot.com/search/label/%C5%9Aladami%20Krzysztofa%20Klenczona
- Moja mlodosc.....
- Zawsze uwielbiałam...
- dwa razy starsze ode mnie a słucham jak zaczarowany...
- Z twarzy wygląda jak John Lennon...Jak w mordę strzelił :P
- Sa piosenki ponadczasowe - to jedna z nich ^^
-
- Kwiaty zwiędły, włosy posiwiały, tylko wiatr wieje jak zawsze...
- Nie chce się wierzyć!
-
- A tak dziś polecimy , a co 😆
- Już od 50 lat Czerwone Gitary porywają publiczność do tańca.
Okrągły jubileusz...gratulacje :)
- Amo esta cancion!! No me canso de escucharla!!!❤✌🎵💖💖
- Od dawna...
Targa... i oby bez zmian...
- The wind ruffled the flowers in her hair
So why do you go back to those years?
You won't find those lost days,
Even though you go the length and breadth of the world.

The wind ruffled the flowers in her hair
You've changed the shape of your dreams long ago.
And today you, and today I -
We are two ways and two happinesses

Though you're calling me from afar -
I won't say "Yes", I won't say "No" ...
Sometimes it's easier to live without memories;
Nothing ever comes back.

The wind ruffled the flowers in her hair
Throw away the last trace from your memory,
Because today you, because today I -
Two ways and two happinesses

Although you're calling me from afar -
I won't say, "Yes", I won't say "No" ...
Sometimes it's easier to live without memories;
Nothing ever comes back.

The wind ruffled the flowers in her hair
Throw away the last trace from your memory,
Because today you, because today I -
We are two ways and two happinesses
And two happinesses
- super od zawsze
- Ciekawe, jak nie to może wam to się spodoba.

Czerwone Gitary - Kwiaty we włosach (1968)
parapety
Widziało: 444740
Czas: 2m 13s